
Wyjazd za granicę a podgrzewacz tytoniu – o czym warto pamiętać?
Wraz z nadejściem ciepłych dni zaczął się czas letnich wyjazdów. Wobec tego wiele osób skieruje się za granicę, żeby móc tam oderwać się na moment od otaczającej codzienności. Każdy użytkownik podgrzewacza tytoniowego z całą pewnością będzie chciał zabrać go ze sobą na taki wypad – o czym będzie musiał pamiętać, żeby odpowiednio zabezpieczyć swoje urządzenie na ten czas, żeby to się nie uszkodziło i nie naraziło swojego użytkownika na przykre konsekwencje? Dzisiaj poruszymy wszystkie kwestie związane z glo™ i wyjazdami, więc zapraszamy do czytania!
Ładowanie podgrzewacza tytoniu za granicą
Jedną z podstawowych rzeczy, o której musi pamiętać każda osoba, która chce zabrać swój podgrzewacz tytoniu za granicę, jest ładowarka. Z uwagi na to, że nasze urządzenie ma wbudowaną baterię, konieczne jest jej ładowanie i z tego powodu jedną z rzeczy, które muszą zmieścić się w naszej walizce, będzie ładowarka do podgrzewacza tytoniowego. Nie możemy jednak zapominać o tym, że sama ładowarka to nie wszystko, jeśli chcemy mieć stuprocentową pewność, że będziemy mogli naładować nasz sprzęt w obcym miejscu.
Mowa tutaj o właściwej wtyczce. Chociaż raczej nikt z nas nie myśli o tym na co dzień, w różnych krajach są stosowane różne gniazdka elektryczne, więc często nie obejdzie się bez odpowiedniej przejściówki. Najbardziej znanymi przykładami innych wtyczek niż te, których używa się w Polsce, są Stany Zjednoczone Ameryki, jednak inne gniazdka będziemy mogli znaleźć także znacznie bliżej, chociażby w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Danii lub Grecji.
Warto sprawdzić w internecie, jaki będzie rodzaj wtyczki w tym miejscu, do którego się wybieramy i zaopatrzyć się w niezbędne przejściówki. Mogą nam się one przydać nie tylko do podgrzewacza tytoniowego, gdyż w obecnych czasach ładujemy bardzo dużo codziennych przedmiotów, jak chociażby telefon, zegarek czy szczoteczkę do zębów. Zaopatrzenie się w odpowiednią przejściówkę może nam niezwykle ułatwić życie w wielu wypadkach i pozwoli zredukować koszty, które wiązałyby się z szukaniem ich na miejscu.
Jeśli ktoś jednak w dalszym ciągu będzie miał obawy o naładowanie swojego podgrzewacza do tytoniu lub innych urządzeń, może zabrać ze sobą na wyjazd pojemny powerbank. To urządzenie pozwoli nam w pełni się zabezpieczyć przed wyładowaniem któregokolwiek z naszych urządzeń elektrycznych, przynajmniej przez jakiś czas.
Podgrzewacz tytoniowy a samolot – co warto wiedzieć?
Dawno już minęły czasy, kiedy samoloty były traktowane jako luksusowy i elitarny sposób podróżowania. Obecnie latanie jest jednym z najchętniej wybieranych sposobów podróżowania i nie ma w tym nic dziwnego – jest relatywnie niedrogie i bardzo szybkie, co pozwala nam na przebycie długiej trasy w kilka lub kilkanaście godzin.
Latanie jednak nieodzownie łączy się z różnymi procedurami na lotniskach, o których warto dowiedzieć się więcej przed podróżą, żeby uniknąć nieprzyjemności przed startem samolotu. Czy jest coś, o czym warto pamiętać w kontekście podgrzewacza tytoniowego i samolotu?
Wiele zależy od linii lotniczych, które wybierzemy, żeby odbyć naszą podróż, gdyż rozmaite procedury odnośnie do bagażu i przewozu przedmiotów mogą być inne. W większości przypadków będziemy musieli jednak pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim – na pokładzie większości linii lotniczych nie będzie można używać podgrzewacza tytoniowego ani e-papierosa. Jest to niezwykle istotne, jeśli nie chcemy narażać się na konflikty z prawem. Drugą rzeczą, o jakiej należy tutaj nadmienić, jest fakt, że podgrzewacz tytoniowy będziemy musieli najprawdopodobniej spakować do bagażu podręcznego. Dlaczego?
Wynika to z faktu, że jest to urządzenie wyposażone w baterie. Wiele przewoźników lotniczych nie pozwala przewozić laptopów, telefonów czy innych urządzeń elektronicznych w luku bagażowym w celu zwiększenia bezpieczeństwa swoich pasażerów. Zanim jednak spakujemy nasz podgrzewacz tytoniowy do głównego bagażu, warto sprawdzić przepisy obowiązujące w danej linii.
Wkłady do podgrzewacza tytoniowego glo™ za granicą
W podgrzewaczach tytoniu używa się specjalnych wkładów wypełnionych prawdziwym tytoniem i przed wyjazdem za granicę najlepiej będzie sobie zrobić ich zapas na wypadek, gdyby w kraju, do którego się udajemy, nie były one dostępne.
Jak to wygląda w przypadku glo™? Najnowszy rodzaj wkładów do podgrzewacza glo™, czyli Neo™, jest dostępny w wielu krajach, takich jak:
- Niemcy;
- Włochy;
- Hiszpania;
- Portugalia;
- Czechy;
- Słowacja;
- Ukraina;
- Rumunia;
- Węgry;
- Chorwacja;
- Serbia;
- Białoruś;
- Grecja;
- Cypr Północny;
- Litwa.
Jeśli więc zapomnimy wkładów do naszego glo™ lub skończą się nam one w trakcie podróży, a wybieramy się do jednego z wyżej wymienionych krajów, nie musimy się niczego obawiać. Można je tam bezproblemowo dokupić w sklepach własnych marki, w sklepach partnerskich oraz w punktach pop-up.
Przed zabraniem naszych wkładów na wyjazd warto je także zabezpieczyć przed wilgocią. Zawilgocone wkłady niestety nie nadają się do kolejnego użycia, a podczas podróży będą one narażone na wiele niebezpieczeństw. W tym celu możemy je spakować w dodatkową folię bąbelkową, dzięki której będziemy mogli mieć pewność, że nie stanie im się nic złego.